Translate

sobota, 21 grudnia 2013

Wojciech Śmieja, "Gorsze światy. Migawki z Europy Środkowo - Wschodniej"

Pozycję polecam ciekawym świata, ponieważ jest pewnego rodzaju przewodnikiem po krajach należących do wspomnianej w tytule części Europy. Książkę nie czyta się lekko, ale uważam, że warto z prostego powodu. Gorsze światy opisane przez autora podlegają dynamicznym zmianom i należy tę relację potraktować jako opis miejsc, które mało znamy i prawie nie odwiedzamy, a które za jakiś czas staną się inne, zmienione i nowocześniejsze, co przeciez jest nieuchronne.


Scott Smith, "Ruiny"

Przypomniałam sobie o tej przeczytanej w wakacje książce, ponieważ w tej chwili w TV 2 jest emitowany film na jej podstawie.
No cóż. Pomimo, że polecana przez mistrza horroru, Stephena Kinga, dla mnie za dużo niedomówień i nieścisłości. Tak jakby autor po zakończeniu pisania nie przeczytał swojej książki w celu dopracowania szczegółów. Ale mimo wszystko polecam jako reset mózgu. Powiem nawet, że ludzie o bujnej wyobraźni, lubiący się bać, raczej się nie zawiodą. :) Jednak należy pamiętać, że to powiedzmy "literatura wakacyjna" i nie obiecywać sobie zbyt wiele.




Emily Wu, Larry Engelman, "Piórko na wietrze"

Książkę kupiłam w sklepie spożywczym za jakieś marne grosze. Koresponduje z pozycją opisaną w poprzednim poście. Być może jest pisana trochę nieudolnym językiem, ale będac wspomnieniami, a nie fikcją literacką, dla mnie stanowi cenne źródło informacji o chińskiej rzeczywistości za rządów Mao w czasie tak zwanej rewolucji kulturalnej. Niektóre (większość) wspomnienia szokujące. Polecam.


Kim Yong, "Długa droga do domu"

Korea Północna za rządów Kim Ir Sena. Główny bohater, a zarazem autor (książka to wspomnienia) trafia do obozu pracy. Książkę polecam nie tylko jako relację naocznego świadka rzeczywistości totalitarnego państwa rządzonego przez dyktatora. Polecam głównie jako dokument opowiadający o zachowaniach ludzi w sytuacjach ekstremalnych, czyli wtedy, gdy wyłacza się racjonalne myslenie, a włączają instynkty.